24.07.2013
Jak w każdej szkole, tak również
i w naszej, uczniowie siedząc na lekcji, marzą o beztrosce wolnych chwil.
Zanurzeni w oceanie swoich myśli, często nie zauważają, że ich nazwisko właśnie
zostało wyczytane i trzeba teraz iść, odebrać zeszyt. Inni pochłonięci są w tym
momencie rozmową z kolegą, lub wymachiwaniem rękami i nogami, niczym akrobaci
na cyrkowej arenie. Ożywiają się wyraźnie na jedno zdanie: "time for break" (czas
na przerwę).
Wybiegają z klasy, rozpoczynając
wyścig po piłkę, czy sznur do skakania.
Niedługo później grupa chłopców
już gra w nogę. Nie zawsze grają fair. Często ktoś im właśnie zawadził i chwilę
później trzeba rozwiązać konflikt, bo i jeden i drugi płacze.
Zambijskie dzieci są emocjonalne i potrzeba wiele
cierpliwości, a także miłości, by taką burzę uciszyć.
Szkolna przerwa gromadzi też
dzieci z okolicy. Bose stopy i bardziej zniszczone ubrania, odróżniają je od
naszych uczniów. Te dzieci nie miały tyle szczęścia, by chodzić do szkoły.
Bieda zagląda przez każdą szparę ubogich chat. Korzystają więc z naszego sznura
do skakania, ciesząc się że mogą
włączyć się we wspólną grę.
Jakiś czas temu przetłumaczyłam
na angielski słowa popularnej wyliczanki o misiu.
Próbuję nauczyć jej dziś w
Makululu. Wykonanie tego, nie jest dla nich łatwe, nie mówiąc
o powtórzeniu słów. Lepiej im
wychodzi wyliczanka w bemba.
Brak wprawy widać jednak na
każdym kroku… a właściwie: każdym skoku.
Na co dzień, jeśli chcą się
bawić, muszą sobie skakankę zrobić, np. ze związanych chiteng.
Te jednak nie chcą się obracać,
przegrywając w walce z wiatrem.
Przytulam dwójkę najbliżej
stojących dzieci i za chwilę czuję się jak magnes.
Mam wokół siebie niezłą gromadkę,
z której każdy chce mnie chwycić za rękę.
Śmieję się, że mam przecież
dziesięć palców.
Tym razem koniec przerwy, zbiega
się z końcem zajęć.
Dzieci wspólnie śpiewają: „Learning time is
over. We are going home. Goodbye Teacher!” (Koniec lekcji. Idziemy do
domu. Do widzenia Proszę Pani !)
Roześmiane buzie wciąż nie chcą
się ze mną rozstać.
Jeszcze przez chwilę chcą zaczerpnąć ciepła, którego tak często w ich
domach brakuje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz